Słuchać Jezusa
Dzisiejsza Ewangelia to trud apostołów oraz ich radość z głoszenia Dobrej Nowiny. To także obraz głodu słowa Bożego. Gdy Jezus wraz z uczniami odpłynęli na jakieś odosobnione miejsce, aby trochę odpocząć, wielu ludzi poszło tam, by słuchać Jego słowa. Motywem mogła być także potrzeba łaski uzdrowienia, często bowiem szli za Jezusem ze swoimi chorymi. Tu jednak wyraźnie jest mowa tylko o tym, że Jezus nauczał. Co więcej, nauczał ich długo. Ewangelista nie wspomina, jaka była treść nauczania Jezusa w tym konkretnym miejscu. Ale z pewnością była taka, jak w całej Ewangelii. Pan Jezus naucza o królestwie niebieskim, pokazuje drogę do niego, wskazuje grzech i wzywa do nawrócenia, z cierpliwością ukazuje łaskę, uczy tego, by najpierw przebaczać, zanim poprosimy Ojca o odpuszczenie naszych grzechów. A przykładem swojego życia uczy łagodności, dobroci, szacunku do innych ludzi, miłosiernej miłości. Takie słowo i przykład pociągały tłumy.
Panie Jezu, mimo mojej słabości i częstych rozproszeń chcę słuchać Twojego słowa. W nim jest wszystko, co jest potrzebne mojej duszy, aby goręcej zapragnęła zjednoczenia z Tobą. Amen.Rozważania zaczerpnięte z Ewangelia 2024
o. Andrzej Kiejza OFMCap
Edycja Świętego Pawła